beztroskie chwile spędzone z moją córką. Czas kiedy zapominam na moment o wszystkich innych obowiązkach i delektuję się tylko i wyłącznie jej towarzystwem i tym co nas otacza.
Strony
środa, 29 czerwca 2016
sobota, 25 czerwca 2016
Rok od zakupu działki
Przód działki w czerwcu 2015
oraz rok później - czerwiec 2016
Garaż na narzędzia w 2015
i dziś
Minął rok efekty są widoczne gołym okiem. Rok to z jednej strony dużo, z drugiej biorąc pod uwagę wielkość działki i to, że była bardzo zaniedbana (przez ponad siedem lat nikt jej nie użytkował) mało. Mnie cieszy nawet najmniejsza zmiana. Każdy posprzątany kawałek ziemi, każde nowe drzewko.
Niestety ze względu na wieczny brak czasu oczko wodne jest nadal nieskończone. Wokół oczka powstaje aktualnie ogrodzenie. Przy małym dziecku oraz psie, który najchętniej urządziłby sobie tam stanowisko do kąpieli (deszczówkę przetestowała) inaczej sobie tego nie potrafiłam wyobrazić.
Tym sposobem powstanie część wypoczynkowa z miejscem do grillowania. Oczami wyobraźni widzę idealny trawniczek, grill z kamienia polnego, stół z krzesłami, kosz plażowy i siebie chodzącą boso z kawą w ręku.
źródło: Internet
źródło: Internet
Tuje na żywopłot odpukać wszystkie się przyjęły. W sumie na całej działce około 150 sztuk.
Będzie co przycinać :)
Drzewka owocowe pięknie rosną
Bluszcz rozrastający się na ogrodzeniu i starych drzewach tworzy niepowtarzalny klimat, kojarzy mi się z cmentarzami i ze starymi angielskimi ogrodami
źródło: intenet
Boks dla psiaka tuż obok oczka wodnego, będzie miała dużo miejsca i widok częściowo na ulice i na ogród
a na koniec przemiłe papugi mojego sąsiada
poniedziałek, 13 czerwca 2016
Oczko wodne część 1
Pozwolenia na budowę jak nie było, tak nie ma. Wszystkie stosowne dokumenty złożyliśmy w połowie grudnia. Nawet nie chcę o tym myśleć, że jest już czerwiec. Według pani z urzędu brakuje tylko jednego podpisu, co nie zmienia faktu, że i tak nie możemy z niczym ruszyć.
Postanowiłam, że nie będziemy tracić czasu i zaczniemy urządzać ogród. Biorąc pod uwagę, że do końca budowy mamy dużo czasu nowe drzewka zdążą podrosnąć i wpasować się w otoczenie. Zdecydowanie milej będzie zamieszkać przy ładnie zagospodarowanym ogrodzie. Chciałabym aby ta część działki, która nie będzie placem budowy stała się w najbliższym czasie równiutka i wysprzątana. Całą moją energię oraz czas wolny poświęcam na pracę w ogrodzie. Jednym z większych projektów jest budowa oczka wodnego. Praktycznie wszystko robimy sami (według tego co wyczytaliśmy w internecie), zwykle po pracy lub w wolnej chwili dlatego też, nasze przedsięwzięcie rozkłada się w czasie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w ciągu tygodnia moje "oko" powinno zostać napełnione wodą. Pierwsze efekty widać na zdjęciach.
20.05.2016
21.05.2016
schodki na rośliny - nasza wspólna praca
oczyszczanie z chwastów
całość obsypaliśmy piachem
26.05.2016
wykładanie oczka geowłókniną to całkiem przyjemna praca
zdecydowanie mniej przyjemne było rozkładanie folii, biorąc pod uwagę, że taka ilość była naprawdę bardzo ciężka. Jednak w cztery osoby daliśmy sobie świetnie radę
08.06.2016
przyznaję przy noszeniu kamieni można się nieźle napocić :)
09.06.2016
deszczówka już jest :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)